Dnia 26 kwietnia 2016 roku z naszego Internatu wyjechaliśmy na wycieczkę do Płocka. Cel był jeden: znany i powszechnie akceptowany : gra w kręgle. W zawrotnym tempie dotarliśmy do kręgielni wybranej przez sorkę Martę, ale gdy wygodnie rozsiedliśmy się w lożach , okazało się, że zostajemy zmuszeni do zmiany lokalu. Nie szkodzi, w nowym miejscu szybko rozpoczęły się wspólne rozgrywki w pchnięciu kulą w kręgle. Ale niestety, nikt nie dorównał Fredowi Flinstonowi , on jest niezwyciężony.
Zdradzimy tajemnicę, że na jeden wieczór sor Marek został mianowany naszym nadwornym fotografem, aby upamiętnić, jak miło spędzaliśmy czas w swoim towarzystwie.
Do Internatu wszyscy wrócili zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, z pragnieniem, by móc znowu pojechać na kręgle.
Dziewczęta, sala 22